„Gazeta Wrocławska” opublikowała kolejny artykuł o rekordowych zanieczyszczeniach powietrza w naszym mieście . Jak z tego widać realizowane dotychczas działania nie prowadzą do poprawy parametrów, a nawet coraz częściej pojawiamy się jako pierwsi i drudzy na świecie. To wstyd dla naszego magistratu i kilku innych jednostek, których zadaniem jest prowadzenie działania z zakresu czystości powietrza. Odpowiedzialne w magistracie Wydziały mogą być spokojne – pracownicy napiszą kolejny raport jak to starają się działać i zasadzimy 100 drzewek żeby uspokoić sumienia urzędników. Na deklaracjach się kończy TUTAJ więcej.
Miało być już lepiej, ale jest jak jest ….. fatalnie. Deklaracje, akcje nie pomagają i wszyscy jesteśmy narażeni na skutki jakości naszego powietrza w zimowe dni. TUTAJ więcej.
Poniższy obrazek jest najbardziej wymowny.
Od wielu lat pogarsza się jakość powietrza w mieście. Jest źle. Uprawianie sportu na zewnątrz jest niebezpieczne dla zdrowia! Wystarczy kilka stopni mrozu, brak wiatru i dusimy się w spalinach oraz dymie z kopciuchów.
Problem można i trzeba rozwiązać, ale potrzeba do tego odważnych decyzji. Ktoś zapyta o koszty. Pieniądze się znajdą, tylko trzeba chcieć. Koszty wieloletnich zaniedbań w tej kwestii będą odczuwalne przez następne pokolenia. Nasze dzieci zapłacą za te wszystkie zaniedbania… Wymiana pieców, zakaz palenia w kominkach, rozbudowa sieci ciepłowniczej, zmiana w organizacji ruchu i inne – to wszystko jest w zakresie kompetencji naszych urzędników.