100 rocznica
Szanowni mieszkańcy „Osiedla na Błoniu” w Ołtaszynie oraz mieszkańcy Ołtaszyna.
W roku 2022 będziemy świętowali 100 lat od oddania tego miniaturowego osiedla do eksploatacji czyli mówiąc inaczej jego zasiedlenia.
Tak to już 100 lat i być może warto się zastanowić, czy będziemy, a jeśli będziemy to w jaki sposób chcemy świętować tą rocznicę. Właściwie bardzo dużo zależy od WAS od mieszkańców bo to przecież WASZE osiedle. Może zatem warto wymienić uwagi, posłuchać WASZYCH propozycji i propozycji od pozostałych mieszkańców całego osiedla. Dotychczas stroniłem od otwieranie swoich artykułów na możliwość komentowania, ale dla takiej okazji zrobię wyjątek i zapraszam do wymiany poglądów i propozycji świętowania takiej rocznicy. Liczę bardzo na uwagi mieszkańców tego osiedla , którzy obecnie mieszkają w różnych częściach naszego globu, a w murach osiedlowych budynków spędzili młodość.
historia
Żeby jednak było po kolei to zacznę od moich dawnych informacji w sprawie WASZEGO naszego osiedla w których prezentowałem historię i sylwetkę architekta. Proponuję zatem jeszcze raz zapoznać się z moim wcześniejszym materiałem TUTAJ artykuł wcześniejszy o Osiedlu na Błoniu.
propozycja działań
Oczywiście w sprawie tej ważnej dla nas WSZYSTKICH rocznicy podejmowane są już działania, ale najważniejsze to odpowiedż na pytanie jak WY chcecie to świętować i czy chcecie. Osobiście uważam, że wart połączyć siły dla takiej fajnej sprawy żeby jednak było o czym dyskutować to jako inicjator proponuję przygotowanie następujących działań:
– odtworzenie znaków graficznych na budynkach według dawnej koncepcji plastycznej,
– ustawienie dwóch tablic informacyjnych o osiedlu przy ulicy Kurpiów i Gałczyńskiego ze wskazaniem kierunku zwiedzania osiedla
- ustawienia tablicy informacyjnej o projektancie i całym osiedlu na placu integracyjnym osiedla,
– spotkanie wszystkich mieszkańców osiedla na okolicznościowym festynie np początek czerwca 2022 roku – w czasie festynu z udziałem zaproszonych osobistości miasta będzie możliwe zwiedzanie wnętrz domów ( tam gdzie właściciele wyrażą na to zgodę) – prezentacja dorobku mieszkańców, materiały zdjęciowe, zdjęcia rodzinne itp.
Teraz pora na WASZE wnioski i uwagi – przeczytałeś – poinformuj sąsiada – wyślij do niego ta informację – zależy NAM na opiniach wszystkich zainteresowanych.
Zapraszam do dyskusji i komentowania.
Panie Ryszardzie,domy widoczne na zdjęciu to „kozi park”?tak się mówiło 50-55 lat temu na zabudowę ulicy Strączkowej od Gałczyńskiego do Kurpiówm,mieszkam na Grota równolegle do Strączkowej a ta ulica była miejscem naszych zabaw.Nadmienię że kozi park wziął nazwę od kóz które większość mieszkańców tej ulicy posiadała.Zawsze z dużym zainteresowaniem czytam Pana artykuły które wiele wnoszą do wiedzy o naszym osiedlu a też się tu urodziłam i wychowałam.
Pozdrawiam serdecznie
Pani Ewo
Co do nazwy Kozi Park , to TAK i NIE bo sprawa ma szerszy kontekst. Proszę o zwrócenie uwagi na symboliczne znaki nad wejściami do poszczególnych domów no i tez sie zgadzam z tymi kozami, ale to ma wiele wątków. zapraszam do mojego artykułu na stronie http://www.powroclawiu.com o Nepomucenie przy naszym kościele tam mamy również kilka wątków tych naszych i tych historycznych. Pozdrawiam i dziękuję za głos.
Co do Koziego Parku to znajdował się w środku ulicy Strączkowej i tam pasły się kozy .A osiedle nazywane było Zyglunk.
Zgadza się.
Witam. Mieszkam w jednym z domów przy ulicy Strączkowej. Inicjatywa bardzo trafna, sam nawet myślałem nad mini świętowanie tejże okoliczności. Zgadzam się z przedłożonymi propozycjami, no może co do zwiedzania domów wewnątrz uważam że to trochę mało komfortowe. Co do dodatkowych propozycji można by stworzyć grę terenową na wzór gry miejskiej gdzie chodząc od domu do domu (od podwórka do podwórka) wypełniać jakieś zadania jednocześnie ucząc się o historii tego miejsca.
Pozdrawiam. Dziękuję za głos w tej sprawie. Odnosząc się do wniosków – gra miejska wymaga wiele pracy coś o tym mogę powiedzieć bo sam wykonałem trzy gry miejskie i na ich bazie zabawą, zagadkami uczę historii naszego miasta. Jako przewodnik miejski i pilot wycieczek jestem również uczestnikiem specyficznych wycieczek wzbogacających wiedze przewodnika o omawianym temacie i TU bardzo często wchodzimy do domów prywatnych po uprzedniej zgodzie właściciela i to jest najlepsze w programie wycieczki.
Panie Ryszardzie jeżeli gra miejska w formie elektronicznej to zbyt drogie rozwiązanie to może pomyśleć nad formą papierową. Jestem z wykształcenia kartografem i chętnie pomogę przy opracowywaniu mapy plus dodatkowej infografiki. Pozdrawiam
Panie Pawle. Proszę przyglądnąć się moim grom na stronie http://www.powroclawiu.com . Pomyślę nad tą propozycją. na początek chce ruszyć znaki nad domami, a to wymaga konsultacji z mieszkańcami co mam zamiar uczynić lada chwila. O tym pomyśle nie zapomnę.
Dzień dobry, Ołtaszyn to także moje rodzinne osiedle. Cale życie przy Strączkowej ? Niestety nie w domkach na Błoniu, a już w tych później budowanych, no ale zawsze. Bawiłam się wraz z innymi dziećmi na Kozim Parku. Jak najbardziej jestem za tym, aby uczcić tę okrągłą rocznicę, ale także by w miare możliwości przywrócic dawny charakter, choćby oryginalnymi numerami domow czy postawieniem tablic. Pozdrawiam
Pozdrawiam i dziękuję za głos .
Mieszkam od niedawna na Straczkowej, bardzo podoba mi się inicjatywa uczczenia jej jubileuszu. Myślę że to doskonała okazja do rewitalizacji koziego parku (obecnie jest tam nie przyjemnie, pełno petow, psich kup i pustych butelek). Myślę że gra miejska przyciągnęła by licznych wroclawian, chyba że obchody miałyby być lokalne i kameralne. Nie musi być ona na wielką skalę, wystarczą zadania, zagadki, ciekawostki do rozwiązywania na podwórkach czy innych miejscach, a zdobywane punkty z karty uczestnika pozwoliłyby na zdobycie dyplomu czy jakiegoś gadżetu.Do organizacji można wykorzystać Mikrogranty a do rewitalizacji – WBO.
Dziękuję za zabranie głosu w tej sprawie.
Witam, w sprawie rewitalizacji koziego parku były już podejmowane kroki na radzie osiedla – sama chodziłam, ale pewnej starszej grupie mieszkańców nie podobał się pomysł zrobienia placu zabaw dla dzieci bo będzie głośno i pełno dzieci. Zrobiono zatem ławeczki dla miejscowych i nie tylko pijaczków, stąd pety i puste butelki. Dzieci u nas przybywa ale muszą szukać miejsc do zabawy gdzie indziej. Jestem za zrobieniem miejsca przyjaznego dzieciom i ich rodzicom. Myślę że część mieszkańców aktywnie się przyłączy do tej inicjatywy. Pozdrawiam.
Dziękuję za zabranie głosu i pozdrawiam.
Czas najwyższy na stworzenie placu zabaw!!
Wstyd mi za tych moich rőwieśnikőw 60+ ? którzy mieli prawo i radość bawić się na kozim parku w gronie przyjaciőł! To tradycja Strączkowej prawie już 100- letniej! Nie bőjcie się śmiechu dzieci, to odmładza każde pokolenie i przypomna własne dzieciństwo !
Pozdrawiam wszystkich moich znajomych, sąsiadőw i przyjaciőł ze Strączkowej?♀️
Ulicy przyjaznej dla?♂️?♀️?????⚽️⛹️♀️⛹️♂️?♂️?♀️?♂️?♀️ naszych/ waszych DZIECI
Maryla