Pogodę mamy jeszcze zachecajaca do odbycia wycieczek rowerowych zatem polecam spacerek rowerem do naszych sasiadów zza miedzy do Brochowa i Swietej Katarzyny połaczoną z doznaniami kulinarnymi.
Do Brochowa polecam dojaz ulicami Parafialna do Pawiej i terenowa do końca – przecinamy Buforowa i wjeżdżamy do Brochowa. Na wysokosci za przejazdem kolejowym mamy piekny park z kanałami i kaczkami. Obiekt okazały i zadbany warto zwiedzić w całosci. Za parkiem po lewej stronie mamy ciastkarnię z wyrobami własnymi zatem czas na degustacje. Do tego miejsca to około 5 km i jesli chcecie Państwo wracać polecam przejechać przez park w dół do końca i skręcić w lewo do ulicy Koreańskiej i wjechac Brochowską do Iwin i w centrum miejscowości w lewo ulica Kosciuszki do ronda w Iwinach i przez Radomierzyce do Ołttaszyna – ta trasa ma około 10 km. Jednak jesli mamy ochote na dobry obiad lub wspaniała pizze proponuje w centrum Iwin nie w lewo tylko w prawo i wąska drogą asfaltową dojedzimemy do Kościuszki w zacharzycach teraz w prawo i za 200 m w lewo w ulicę Słoneczną i jedziemy do konca do ulicy Głównej tu w rejonie przed torami mamy dwa lokale powszechnie znaną Karczmę z daniami obiadowymi i otwartą obecnie PIZZERIE „Diabolo” z pizzą z pieca opalanego drewnem o wspaniałych smakach. Posileni wracamy do Iwin i przez Radomierzyce do Ołtaszyna – ten wariant to około 15 km. Jeśli jednak w Świetej Katarzynie czujemy sie na siłach to proponuje przejazd ulica Główna do Siechnic i zwiedzenie tam terenu sportowego i prakowego przy Gimnazjum z pieknym stawem z fontanną, a za stawem zbiornik retencyjny wykonany 2 lata temu – wrcając do Ołtaszyna zrobi sie nam 25 km na liczniku. Zatem było cos dla zdrowia i dla podniebienia. POlecam.