Winda „paternoster”

W naszym pięknym wrocławskim rynku mamy ponad 60 budynków z różnego okresu budowy od średniowiecza do czasów początku 20 wieku. Jeden z budynków w sposób zdecydowany wyłamuje się z konwencji tego co możemy zobaczyć w pozostałych obiektach – zaskakuje nas swoją wielkością oraz prostotą elewacji.  Zapewne każdy się domyśla który budynek mam na myśli – tak to budynek … WBK zlokalizowany w zachodniej części Rynku na rogu z Palcem Solnym. Zamysłem architektów obiektu było nawiązanie do sztuki egipskiej co przejawia się na przykład w charakterystycznym przedstawieniu z profilu płaskorzeźb na elewacji przedstawiającymi  grupy zawodowe z okresu budowy obiektu to jest z lat 1931 do 1932. Bardzo ciekawe jest również przedstawienie herbu miasta z prawej strony frontowej elewacji budynku. Fascynacja Egiptem w tym okresie wynikała z odkrycia grobowca Tutenchamona które miało miejsce kilka lat wcześniej.

Kilka informacji o obiekcie zaprezentuje na końcu artykułu, a teraz chce poświęcić miejsce na atrakcje tego budynku, która jest nietypowa winda funkcjonująca do chwili obecnej. Dodam tylko, ze potocznie takie windy nazywa się „pater-noster” bo wypada się przeżegnać przed skorzystaniem z tego cudu. Jak to zwał tak to zwał , ale działa.

Budynek projektu Rumpa

Budynek dzisiejszego Banku Zachodniego WBK powstał w latach 1930-1931 według projektu Heinricha Rumpa, wybranego w konkursie organizowanym przez ówczesne władze miasta. Pomysł na budowę 10-kondygnacyjnego gmachu w sąsiedztwie zabytkowych kamienic wywoływał protesty. Dzisiaj obiekt uchodzi za jeden z najbardziej oryginalnych przykładów architektury modernistycznej we Wrocławiu.

Windy paciorkowe były wówczas powszechnie używane w biurowcach, bankach, bo uchodziły za wygodne i szybkie. Dzisiaj, jak zauważają nasi przewodnicy, pracownicy banku wolą poczekać na nową windę, niż skorzystać z tej zabytkowej, bo jest zbyt wolna.

Rzadka, ale nie jedyna

Kilkakrotnie bliskie realizacji były plany przebudowy windy, zamontowania w jej szybie nowego urządzenia. Na szczęście na planach się skończyło. Kilka lat temu „paternoster” została gruntownie wyremontowana. Kabiny mają nowe wnętrza, renowacji poddano także napęd.

Niestety, ze względów bezpieczeństwa nie można jej udostępniać klientom banku, korzystają z windy tylko pracownicy. Kabiny nie mają drzwi, urządzenie nie jest także dostosowane dla osób z niepełnosprawnością.

„Paternoster” w Banku Zachodnim w Rynku to jedyny tego typu mechanizm we Wrocławiu, ale takie windy zachowały się także w Opolu, Katowicach i Gdańsku. 

Tekst kursywą przytaczam dosłownie za ..  www.wroclaw.pl/

Tagi: Wrocław – Rynek – budynek Heinricha Rumpa – budynek WBK Zachód.

Subscribe
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Darek
Darek
1 rok temu

w latach siedemdziesiatych gdy w budynku byl wroclawski albitraż mialem tam okazje jechac z mamą winda do jej znajomej, wczesniej tam tez pracowala moja mama ale gdy sie zjawilem, odeszla z pracy, jako malec strasznie sie balem tej windy, mam skakiwala wrtaz ze mna na reku, pozniej jechalem jeszcze kilka razy w latach poznijszych juz jakop chlopiec pokazujac ja kolegom ten wechikuł, winda miala przerwy w pracy chyba co 2 godziny, wtedy nie bylo zakazu korzystania z niej , kabiny byly jeszcze w stanie fabrycznym z lat trzydziestych, super ze doczekala obecnych czasow, niestety czesc wroclawskich perelek zniknela lub zostala… Czytaj więcej »

Ryszard Budzowski
Ryszard Budzowski
1 rok temu
Reply to  Darek

Pozdrawiam. Dzieki za dodatkowe informacje, przydadzą sie podczas oprowadzania.

Ryszard Budzowski
Ryszard Budzowski
1 rok temu
Reply to  Darek

Druga sprawa. Obecnie najblizej w Opolu mamy taka windę.